wtorek, 21 września 2010

:O

no to co, widzimy się wszyscy w Poznaniu

They don't sleep anymore on the beach...

szok większy niż Dosia

2 komentarze:

  1. Zatkało mnie! Gotów byłem za granice jechać na ich koncert, a tu panowie sami do mojego miasta postanowili się wybrać! Noo, to się nazywają dobre wieści;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jam też w szoku. Robimy zlot miłośników Ligottiego i filozoficznego pesymizmu przy okazji? :]

    OdpowiedzUsuń